Odbudowa plebanii

Rok 2023 stał pod znakiem katastrofy budowlanej związanej z wybuchem gazu w plebanii w Szopienicach w dniu 27 stycznia. Sam wybuch i jego skutki przez kilka miesięcy ukierunkowały działalność parafialną, którą należało dostosować do nowych warunków działania.

Jak wygląda dziś sytuacja w Szopienicach?

Tekst aktualizowany. Ostatnia aktualizacja: 29.03.2024

21.01. 2024 – Początek procesu sądowego w sprawie katastrofy budowlanej

Temat tragicznych wydarzeń sprzed roku pojawił się na chwilę w różnych mediach informacyjnych 24 stycznia 2024 roku, kiedy to w Sądzie Rejonowym Katowice-Wschód rozpoczął się proces 75-letniego Edwarda Dz., oskarżonego przez Prokuraturę Okręgową w Katowicach o sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa eksplozji gazu ziemnego oraz doprowadzenie do jego eksplozji, w wyniku czego doszło do zawalenia się budynku plebanii oraz powstania zniszczeń w znajdującym się obok kompleksie salek parafialnych, kościele parafialnym oraz w sąsiednich szkołach i budynkach mieszkalnych. W wyniku wybuchu obrażeń ciała doznał też wikariusz oraz dwie jego córki. W gruzowisku znaleziono ciała dwóch kobiet – żony i dorosłej córki oskarżonego, które wraz z nim zamierzały popełnić tzw. rozszerzone samobójstwo. Sam oskarżony został też ranny w wybuchu, spędził wiele dni w szpitalu, a od marca ubiegłego roku przebywa w areszcie. Wartość szkód w mieniu parafii, miasta Katowice i osób trzecich wyrządzonych na skutek działania oskarżonego został oszacowana na ok. 12-13 mln złotych.

Pierwszego dnia procesu przedstawiono akt oskarżenia oraz zaczęły się przesłuchania świadków, między innym duchownych parafialnych. Kolejne przesłuchania odbyły się w lutym i marcu bieżącego roku. Proces przed Sądem Rejonowym zaplanowano do końca marca 2024 roku.

27.01.2024 – Dokładnie rok po wybuchu

Zniszczona plebania - widok od strony kościoła, 27 stycznia 2023

W Szopienicach ślady po katastrofie z ubiegłego roku są nadal bardzo dobrze widoczne. Przede wszystkim nie istnieje plebania z 1908 roku. Po decyzji Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Katowicach o konieczności rozbiórki budynku, probostwo przestało istnieć w lutym 2023 roku, z przyczyn technicznych (zewnętrzna instalacja ciepłownicza firmy Dalkia) tymczasowo musiano zachować 1/3 podpiwniczenia budynku. Reszta gruzu została wywieziona i zutylizowana na wysypisku miejskim, a teren po plebanii wyrównano i ogrodzono.

Po wybuchu jedna ze ścian upadła bezpośrednio na dach przewiązki między plebanią a kompleksem salek parafialnych, gdzie znajdowały się pomieszczenia kuchni, zaplecza sanitarnego i świetlicy. Wszystko uległo zniszczeniu, dziś ta część jest odbudowana i ponownie służy parafii. Do jednego z pomieszczeń przeniesiono kancelarię parafialną, a całość zabudowań posiada nowy wjazd i ogrodzenie. Po wybuchu teren parafialny (zaplecze, salki, kościół) został odcięty od wszystkich instalacji, jednak dzięki zaangażowaniu wielu osób zdołano doprowadzić je na nowo i z wszystkich pomieszczeń można dziś w miarę normalnie korzystać.

Końcowy etap rozbiórki budynku plebanii, 31 stycznia 2023

Na skutek wybuchu uszkodzeniu uległ również nasz kościół parafialny. Szczególnie widocznie ucierpiały witraże i szyby zabezpieczające oraz drzwi, a także częściowo tynki wewnątrz kościoła od strony wieży i brama wejściowa. Wszystkie uszkodzenia zabezpieczono, a dzięki wsparciu Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków przeprowadzono remont najbardziej uszkodzonych witraży ze szkleniem ochronnym, przede wszystkim we wieży kościoła i w zakrystii.

Na skutek wybuchu fizycznie przestała istnieć 1/3 budynku probostwa, reszta znajdowała się w takim stanie technicznym, że PINB podjął wspomnianą decyzję o rozbiórce budynku. Zostały zniszczone wszystkie pomieszczenia parafialne znajdujące się w plebanii – kancelaria, zaplecze, salki wewnątrz budynku. Kancelaria znajdowała się w części budynku, która przetrwała wybuch, toteż udało się uratować księgi metrykalne, które znajdowały się w niej oraz większość dokumentacji archiwalnej.

Parafia utraciła również wszystkie mieszkania oraz świeżo wyremontowane poddasze, gdzie znajdowały się pokoje gościnne z zapleczem, służące uchodźcom z Ukrainy. Bezpośrednio po wybuchu duchowni z rodzinami oraz osoby z Ukrainy mogli zamieszkać w lokalach, które udostępnili parafianie lub sąsiedzi, a dzięki wsparciu miasta Katowice obecnie korzystają z lokali mieszkalnych z zasobu miasta Katowice. Rodzina z Ukrainy znalazła miejsce zamieszkania w sąsiedniej parafii ewangelickiej w Sosnowcu.

Oprócz parafii i osób zamieszkujących w budynku status poszkodowanego mają również dwie szkoły znajdujące się po drugiej stronie ulicy, katowicki Komunalny Zakład Gospodarki Mieszkaniowej i inne instytucje oraz osoby, których mienienie doznało uszczerbku podczas wybuchu. Największe szkody zanotowano w pomieszczeniach szkół, w których było trzeba wymienić wszystkie okna od strony ulicy oraz przeprowadzić generalny remont dachów.

Budynki parafialne były ubezpieczone. Firma ubezpieczeniowa na początku przekazała część kwoty na pokrycie akcji rozbiórki i wywozu gruzu po zniszczonej plebanii, jednak dalsze procedury ubezpieczeniowe trwały aż do końca roku 2023, a pierwsze decyzje ubezpieczyciela odnośnie częściowego odszkodowania zapadły dopiero w połowie stycznia 2024 roku.

Cały rok 2023 - Pomoc i wsparcie z zewnątrz

Rada Parafialna już po zakończeniu pierwszego etapu usuwania skutków wybuchu zastanawiała się o dalszych losach plebanii. Dzięki wsparciu wielu osób i instytucji udało nam się wrócić do w miarę normalnego życia. Spotkaliśmy się z wielką życzliwością oraz chęcią pomocy w tych trudnych chwilach. Mogliśmy korzystać w początkowym okresie z kaplicy sióstr boromeuszek w Szopienicach, mogliśmy liczyć na wsparcie w różnych sytuacjach, które przynosiło życie. Dziękujemy również za akcje zbiórek finansowych, które zostały ogłoszone w naszym Kościele i Diakonii oraz przeprowadzone także w Archidiecezji Katowickiej Kościoła Rzymskokatolickiego, a także wsparcie które przyszło ze strony innych Kościołów.

Za pomoc, która do nas dotarła, za dobre słowa i za modlitwy – serdecznie dziękujemy.

Ewangelickie nabożeństwo w kaplicy Sióstr Boromeuszek w Szopienicach

Udało nam się uzyskać wsparcie ze strony Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej, który zaproponował przygotowanie koncepcji odbudowy plebanii. Parafia na początku lutego 2024 roku otrzymała propozycje koncepcyjne z PK. Stanowią one ciekawe spojrzenie na możliwości, jakie daje nowoczesne myślenie o przekształceniach tkanki miejskiej, niejako wymuszone zdarzenia zewnętrznymi. Dla naszych poszukiwań właściwej koncepcji na „nową farę” mogą stanowić inspirację dla odwagi myślenia i bodziec dla otwartości w poszukiwaniu niestandardowych rozwiązań. Jesteśmy świadomi, że ze względów na otoczenie, styl i charakter sąsiednich budowli i nasze potrzeby, a także możliwości ich praktycznej realizacji, skoncentrujemy się na tym, aby powstające pomysły realizacyjne były jak najbardziej dopasowane do zadań, które charakteryzują obiekt, który chcemy odbudować.

Aktualnie wraz z współpracującymi osobami z branży budownictwa i architektury rozpoczęliśmy własne działania nad konkretną koncepcją odbudowy plebanii. Wkrótce planujemy spotkanie tej grupy inicjatywnej z całością rady parafialnej, podczas którego szerzej omówimy podstawowe idee i pomysły na realizację.

28.03.2024 - Wyrok Sądu Rejonowego Katowice Wschód

28 marca 2024 roku w Sądzie Rejonowym Katowice-Wschód zapadł wyrok w sprawie wybuchu gazu w budynku naszej plebanii. Oskarżony Edward Dz. został uznany przez Sąd winnym zarzucanych mu czynów. – Rozkręcił śrubę mocującą dwie części dwuzłączki łączącej kuchenkę gazową w mieszkaniu z instalacją gazową oraz okleił od środka taśmą malarską drzwi wejściowe do mieszkania nr 3 w celu uszczelnienia – powiedziała podczas czytania wyroku Anna Seweryn, sędzia Sądu Rejonowego Katowice-Wschód i dodała: Starał się za to zdarzenie obciążyć winą swoją córkę Elżbietę. Niestety, wygodniej było oskarżonemu zrzucić winę na zmarłą córkę, która z oczywistych powodów nie może się ustosunkować do twierdzeń ojca, niż wyrazić skruchę za swój czyn i przeprosić wszystkich pokrzywdzonych. 

Edward Dz. został skazany na 6 lat więzienia. Sąd uznał, że działał wspólnie ze swoją zmarłą córką, na którą próbował zrzucić winę. Więcej informacji o wyroku sądu przeczytasz w portalu katowice24.info

Za każdą pomoc, która wesprze nas w dziele budowy nowej plebanii, już dziś dziękujemy i prosimy o modlitwy, by Pan pobłogosławił nasze zamierzenia.

ks. Adam Malina, proboszcz parafii

do góry